Szczególna lokalizacja kraju w Ameryce Środkowej sprawia, że Gwatemala to jedyny który posiada 300 mikroklimatów – dzięki zróżnicowanemu ukształtowaniu terenu, począwszy od poziomu morza aż do 4.220 metrów n.p.m., co sprzyja istnieniu wielu różnych ekosystemów: od mangrowych wybrzeży Pacyfiku, aż po zamglone lasy wysokich gór.
Gwatemala jest zwana krajem wiecznej wiosny. Jego historia sięga 4000 lat wstecz, gdy powstała cywilizacja Majów pozostawiając nam po dziś dzień bogatą spuściznę, wciąż żywą i widoczną w tradycjach Majów przekazywanych z pokolenia na pokolenie.
Data pojawienia się kawy w Gwatemali jest sporna, lecz najbardziej wiarygodna jest w połowa XVIII wieku gdy Jezuici sprowadzili do swoich ogrodów pierwsze krzewy kawowca jako roślinę ozdobną. Z tych krzewów pochodziły pierwsze nasiona, które zainicjowały uprawy kawy w Antigua Guatemala.
W tym czasie gospodarka Gwatemali uzależniona była od produkcji wyrobów włókienniczych, takich jak indygo lub koszenila, lecz kraj dotknęła zaraza i gospodarcze kryzysy światowe, władze zmuszone zostały do poszukiwania alternatywnych gałęzi gospodarki by uniknąć uzależnienia od jednego sektora.
Aby zachęcić rolników do zmiany profilu swoich upraw, władze zaoferowały specjalne benefity dla czterech najlepszych producentów, którzy wyprodukują 20.000 funtów kawy.
Władze Gwatemali dążyły wciąż do umocnienia pozycji produkcji kawy jako nowego sektora gospodarki, wspierając wszystkie pośrednie branże zaangażowanych w jej realizację. Między innymi, w ramach pomocy władze dostarczyły milion sadzonek małym producentom, a także wspierały nowe projekty w zakresie infrastruktury, modernizację portów, dróg i kolei.
Wszystkie te działania spowodowały, że w 1859 roku doszło do pierwszego eksportu kawy gwatemalskiej do Europy: były to 383 worki po 60kg każdy. W następnym roku tę ilość udało się potroić – i ten moment właśnie uznaje się za umownie początek przemysłu kawowego w Gwatemali.